Hmmm.....Dzisiaj macie zaszczyt czytać mojego photobloga, którego początek miał miejsce o godzinie 14.00.
Jest,jest,jest->ja też się cieszę
Hm...Obojętnie czy opisywałabym wczoraj-czy dzisiaj,i tak same nudy.Przynajmniej u mnieDzisiaj byłam w kościele->jak co niedzielę pobożnie uczęszczam do kościoła(wiecie marianka te sprawy
)
.Potem był obiad->wiem-mnie też to ucieszyło
Nie wiem jak u Was,ale u nas jest dzisiaj wyjątkowo zimno.....Teraz (wnet...spokojnie-jeszcze troche się ze mną pomęczycie)jade z ciocią (rowerami-bo oczywiście czym można jeździć w takie upały
)nad Drame,->Heh...Klani,jak przyjade to ci naznosze kamieni
a potem może pojade do kuzynki...Więc chyba ten dzień nie będzie aż taki nudny jak mi się wydawało.....
Nie no->tak normalnie to bym mogła jeszzce lać wode na tym photoblogu,ale dzisiaj mi się wyjątkowo nie chce :)Wiem,wy się cieszycie...zresztą ja tym bardziej
Gód baj maj lejdis(nie przewiduje ty żadnych chłopaków)