Dzisiaj jadę nad morze...Oby nie było burzy co chiwla-tak jak u nas
Nie wiem jak u Was ale mnie dzisiaj wyjątkowo nudy(poza koloniami): śniadanie,sprzątnie obiadjedyną nowością było to, że wreszcie mam doładowaną kome-no tak...robi się postępy
Wczoraj się pakowałam.Byłam pewna, że mi się wszystko pomieści....
A tym czasem okazało się, że jeśli kupię obie jakoś bluzkę, albo coś to ją chyba będę musiała wyslać pocztą bo mi sie już nie zmieści
no tak...cała ja
Dzisiaj rano jak wstałam i zobaczyłam przez okno to az mnie zatkało! Klara tak sikała, że nawet sąsiadó z mojego okna nie był widać
Więc stwierdziłam(czyli myślałam-postęp nr2
), ze poco mi nad morze letnie rzeczy skoro pogoda jest jesienna i w ogóle taka plucha
Ale na szczęscie teraz się wypogodziło
Wiecie co...z chęcią bym poszła teraz na jakąś Piżama Party albo coś...ale narazie chyba nic się nie szykuje...a szkoda.Pewnie dlatego,że wszystkie imprezy były akurat wtedy jak byłam chora
no,ale cóż...Życie gniecie
Stwierdziłam , że skoro nie będąę Was zanudzac przez dwa tygodnie(trochę se ode mnie dychniecie )to ten ostni raz mogę zrobić MEGA Pozdro
:
Dla WiMi i Nani-bo to z nimi będę się męczyć przez dwa tygodnie
Dla Klani-niech się szykuje, że co chwila będzie do niej wydzwaniać wredna przyjaciółka
Dla Artura i Maćka-bo to chyba jedyni chłopacy, z którymi da się pogadać(i kto powiedział, że panie maja pierwszeństwoxD )
Dla Sybi,Andzi i Jolci-bo kiedyś trza się spotkać(przykro mi...)
Dla Miki i Majki-bo kiedys trzebaby się umówić i zrobic tą Pizze
Dla Emili i Migotki-bo jedna małpa to za mało
Buziaczki i do zoba