Hm.....Więc tak:
Dzisiaj mieliśmy "czar klas"Były fajne konkurencje(ciągnięcie liny,skoki w worku,bieg z jajkiem->o tak
).
Było kupa polewki...no ale wiadomo-SALEZJANKA Niestety jakoś chyba nam to nie szło bo tylko na początku ybraliśmy udział->potem jakos wszyscy sie ulotnili
Najlepszy był bieg na "zielonym boisku"(o ile to "coś" można nazwac boiskiem). Trzeba było obiec szkołe, a potem szybko wypić coca cole.Oj..do tej konkurencji to chyba musieli robic eliminacje(jak to coś z coca colą xD).Oczywiście nasza kochana pani nie powiedziała nam, że trzeba kupic puszki coki więc nie piliśmy CHAMSTWO WSZECH OBECNE
Oczywiście po szkole(a jakby inaczej) jechałam z Karinką do kościoła->jak każda porządna mariankaEhm......no może bez tego porządka-kłamać nie trzeba
Tyle to ja sie chyba jeszcze nigdy nie posmiałam w kościele co dzisiaj
A zresztą na procesji było jeszcze gorzej xD
Hm....dawać pozdrowienia czy nie....No wsumie mozna dać
Więc tak:
*Hm..Dla mojej ekipy(dzisiejszej) z kościoła-przynajmnije nie było nudno
*DLa mojej klasy-tak jak my to chyba nitkt dzisiaj nie olał tego czaru klas
*i tam dla wszystkich innych(za duuuzo pisania x) )
CIAŁ