Hm....Od czego by tu zacząć.....
Dzisiaj było boOsko.....wszystkie lekcje były luźne..ALLELUJA
*Na reli zdążyłyśmy(ja Majka i Ań) wszyystkich poobgadywać...no a jakby inaczej xD Zresztą ten Siewarga......te ciacho,ach-boooski ksiądz
*na angolu graliśmy w kółko i krzyżyk.....Ale było ciekawie.Normalnie szok->pani i tak nas miała w nosie!(i dobrze..przynajmniej nie śpiewaliśmy abecadła
)
Ale i tak najlepiej było na niemcuTe "zdrowe śniadanie" było świetne...hehhe Wszyscy tak sie rwali, że normalnie aż szok:)Tylko szkoda, że nie było na czym jeść:)
ALe wiecie jaka szkoda, że juz koniec roku?Tak mi smutnoNie no,ale troche sie bede nudzić
Czemu przez cały rok nie mogą zrobic takich lekcji jak w tym tygodnu? Ale by było zaje***fajnie:D
Dzisiaj jakoś nie mam o czym pisać(jak zawsze zresztą xD)Przynajmniej jutro są zawody->taki Czar Klas.Nie uwierzycie ale ide do rozgrywek umysłowychWyobrażacie sobie myslenie i ja?
To bedzie dobre->bedzie sie z kogo posmiać
Kurcze pewnie Mika przyjdz ie przygotowana: wykuta itd. A ja jak jakaś pokraka bede tylko zawadzać-caaała ja
Na koniec (standardowo)czas na pozdro:D:
*Dla Floox'a i Dania-najlepsi kumple/przyjaciele z klasy
*Dla majki,Miki,Ań i Didusi-nasza szkolna mafia gupoty
*Milci,Weru$,Tolka i WiMi-najlepisi przyjaciele pod słoneczkiem(jak nie pada xd)
THE END