Na zdjęciu efekt ciężkiej pracy na postoju :D . A Olka nawet nie zorientowała się ,że jej coś naklejam na plecy.. :D .
Jak widać jestem.. przeszłam ponad 600km. i jestem z siebie baardzo dumna.. 0 podjazdów, 0 zbiorówek .. :D . Było fantastycznie.. mówie to " z ręką na sercu " . Naśpiewałam się jak nigdy.. poznałaam znów wielu cudownych ludzi :) (Świnogard :D) Jak sobie przypomnę te wszystkie akcje... haha. Teraz nie mam czasu żeby coś więcej opisać, ponieważ muszę się pakować.. Jedziemy na "Boski Festiwal" - >>> www.boskifestiwal.pl