Nie wiem jak ty drogi czytelniku ale ja po 2 miesiącach mam szczerzę dość całej szkoły, nauki, wszystkiego.
Być może nie wyrabiam, wpadam w kompleksy. Ale co tam powiesz "ej Mała nie przejmuj się, przejmujesz się takimi głupotami". Ale zrozum też że mam swoje ambicję i zależy mi czasami na paru rzeczach. Wiem może tego nie rozumiesz i powiesz że jestem głupia. Ale to Twoje zdanie i nic mi do niego. A przynajmniej do zmienia swojego (Twojego) zdania.
Wszystko tak szybko się zmienia i nie ogarnę.. A ty.? Wszystko z Tobą ok.? Mam nadzieje. Że chociaż się komuś układa z nas dwóch.
Bo ja narzekam na świat, ale mam nadzieje że ty Drogi Czytelniku jesteś optymistą i ogarniasz co się wokół Ciebie dzieje.
Bo ja szczerze nie zabardzo. I nie za bardzo chce mi się śmiać, cieszyć. Ale cóż i tak bywa w tym małym, karolkowym świecie.
Tak, tak wiem smęcę Ci tu i narzekam. ale gdzieś muszę. I niestety padło na Ciebie. Więc w sumię Sorry. Ale wiesz że czytasz to na swoją własną odpowiedzialność. Wiec nie będę już Cię zamęczać. Zwłaszcza, że sam masz swoje sprawy i problemy. A takżę ty tak samo jak i ja masz swoje prace domowe i naukę. W takim też razie. Narazie, trzymaj się ;*
AAA... a jakbyś miał opony zimowe do mazdy mx3 to chętnie kupię. Cześć.!