ach i po świętach. nareszcie. bo jeszcze jeden dzień więcej i ja dziękuje. w tym domu idzie zwariować. chyba sie wyprowadzę xD
'czasami zastanawiam się o co chodzi w życiu. jestem w miarę przeciętna, w miarę nieprzeciętna, role mi przypisaną grzecznie gram, tylko że zupełnie nie rozumiem po co. no po co? czy to wszystko, co sie dzieje, ma sens?'
i mam problem. z wyborem szkoły. ale spoko;D coś wymyślę;]