W wielki piątek wybrałyśmy się razemz dziewczynami (ja, Agata, Dorota) do p. Rucińskiego, aby mu pomuc przy koniach. Potem spotkałyśmy bliźniaczki i postanowiłyśmy się przejść do sąsiedniej wsi, ale ni pamiętam jak się nazywała chyba coś na g. Znajdowała się tam stajnia więc postanowiłyśmy tam zajrzeć dopytałyśmy się ile kosztują tam jazdy, wyprawa w teren, rajdy itp. były tam piękne konisie i takie słodziutki, ale warunki były straszne. I tak powstało te zdjęcie na, którym jestem ja i śliczny żrebaczek. Ale przypał z ty wypadkiek co Kaczyński i i jego żona zmarli nie ?? Teraz będziiem tego samego dnia czcili dwa pamiątkowe a zarazem straszne wydażenia i ten wyadek to był pierwszy w który zarazem zgineło tyle ważnych osób.

POZDROWIENIA DLA:

Agaty

Doroty

Bliźniaczek

ITP.