Siedze sobie zmulony i pisze z Moim Skarbem Kochanym co mi nie dała buziaka dziś bo myślała, że sie zrzyyga.. taki ochydny jestem ;p Ogólnie to pogoda tylko do spania.. a miałem już ochote iść sobie pobiegać. Wczoraj biegaliśmy, wiec jednak sobie dziś odpuszcze. Nieźle wczoraj dowalilismy, aż dziś mam zakwaski... Ogólnie to ostatnio jak spacerowaliśmy to zatrzymaliśmy się przy stawku obok szpitala i zaatakowały nas kaczki. Kamila pewnie da zdjęcie jak je karmi kakaowymi pieguskami ;asd Nudy nudy nudyyyyyyy... Jutro biegamy czy to słońce czy deszcz czy koniec świata a tymczasem spadam pisać sobie tekst ;p Poza tym to właśnie pisałem tą notke jak napisałaś, żebym coś napisał ;asd KOCHAM CIĘ i pozdrawiam Anne tak przy okazji :D