jeszcze z Włoch.
jak narazie nie mam zdjęć ani zresztą czasu na prowadzenie fbl : )
chyba mnie już to nie bawi, czyżbym wyrosła z tego?
zobaczymy, za jakiś czas powinnam wrócić..
Zdjęcie na prośbę Olgi, ale nie przedstawia mnie tylko konstrukcję do podłączenia czajnika i kawałeczek Natalki : )
No to ciał.