photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 LISTOPADA 2010

Rolnik!

Obozowo, mam talentowo.


Siedzę sobie w domu, ucho napierdziela mi jak sto pięćdziesiąt, ilość spożytego przeze mnie ibupromu w ciągu ostatnich dni zdecydowanie przekracza jakiekolwiek ludzkie pojęcie i wcale nie zdziwiłabym się, gdybym ze zdrowym już uchem musiała odbyć tourne po szpitalach i lekarzach z niedysponowaną wątrobą. Ale cóż zrobić?


Myślę, że nuda jest największym mordercą i ja właśnie powoli staję się jej ofiarą. Wolne wolnym, nie jest złe, ale jak to mówią - co za dużo to nie zdrowo. A ja już przeszło drugi tydzień siedzę w domu na tyłku.


Swoją drogą, korzystam z faktu, iż cholerne, acz zacne ucho postanowiło jednak na chwilę się odetkać i dać mi możliwość odbierania wszystkich bodźców słuchowych w pełnej ich okazałości. Jakby na to nie spojrzeć, słuchanie muzyki przez słuchawki słysząc tylko jedną stronę jest dość dużym dyskomfortem, zwłaszcza dla osoby, która lubi doszukiwać się szczegółów.


I właśnie uświadomiłam sobie, że nie wiem o co prosić świętego Mikołaja.


__________________________________

http://www.youtube.com/watch?v=5z4lmF8PNGc


Rolnik sam w dolinie, o!