Bułgaria
12 - 25.07.10
pokój 128!
Najlepszy obóz na świecie <333333333
Co z tego że nie dało się zjeść nic ze stołówki i cała kasa poszła na jedzenie. ;d
Przypał za przypałem, 6 dni w autokarze, sobowtór Ronaldo w obsłudze hotelowej,
miły pan od kebabów, dzwonienie po pokojach, prostowanie włosów wyłączoną prostowniczą,
tańce na jakieś dziwiej biesiadzie, nasze Super Safari, młynek kawowoy, przeklinająca papuga,
,zajebisty wąż', Tesco na Węgrzech, pani w TV patrząca w bok i mówicą ,ne!', ,nua procenta konserwante',
,napomuj mi', taniecz Czapeczki, Rusek od salta, sobowtór Biebera x 10, nolife x 3, 'Sex on the beach' i Pr Club <333
oddałabym wszystko żeby tam wrócić!
(ale mogłabym mieszkać bliżej Pr. hahaha ;d <3)