Wczoraj było śmiechowo. ^
Poszłyśmy na chwilę do Marty P. , bo ona musiała coś wziąć... A u niej na chacie byli goście.. I Belg jakiś. ;p
Poszła do siebie na chatę.. A my z Patrą zostałyśmy przed jej chatą...
I Patra tak do mnie.. Ja chcę zobaczyć tego "Burgera"
A ja na to: Belga Patra, Belga.
To było szczere. ;p
Bo je kocham. ; ****
< 3
I ich teksty również. ; )
A Kamka wracaj do zdrowia a nie. ; )
3maj się mała. ; *****