gdzie się podziały tamte zamierzchłe czasy
zamierzchła przeszłość
zarówno dobra, jak i zła
teraz jest podobnie
jednak zarazem zupełnie inaczej
moje ciało nie jest moje
moje uczucia nie są moimi uczuciami
moje emocje nie są moimi emocjami
nic, co wydawałoby się moje, wcale moje nie jest
po raz kolejny widać, jak bardzo to wszystko jest bez sensu
robienie wszystkiego na siłę
z nikim nie czuję się do końca swobodnie
wpadam w zamknięte koło czynów
nie chcę trego
ale zarazem krąg ten chociaż na chwilę ulatwia istnienie
gdzie podziali się ludzie z "weltschmerzem" po tej całej fali na zaburzenia psychiczne
gdzie oni teraz są
halo
ktokolwiek
mój weltschmerz potrzebuje innego weltschmerza do zabawy
nigdzie nie ma mojego miejsca
chcę je znaleźć
ale nie wiem już gdzie szukać
mam ochotę rzucić tym, co mam pod ręką
ale to nie moja własność
nawet rzeczy mnie otaczające nie są moje
jestem tu
ale tak naprawdę to nie ja tu jestem
mnie tu nie ma
nie ma mnie