Kisiel

A wiec tak notka w niej opowiem wam pewną historie
yhm yhm a wiec
Dawno dawno temu tak w środę dowiedziałem się że nie jadę w czwartek do Kina
Przez pewną plazmę. Czemu ktoś się zapyta odpowiedź jest prosta nagle sobie przypomniała o poprawie z Geografii hmm co z tego wynika wolotariusze bez niego nie jadą i chuj no ok trudno zjebał powiedziałem mu co o tym myślę lecz nie wiedziałem w tedy że zachowa się jak wielka jebana ciota. Ta owa osoba pobiegła do naszej pani od wolontariatu i i i a no nie do biblioteki a po lekcjach do domu z płaczem żalem i błaganiem żebyśmy pojechali do Kina, po czym wyżala się jaki to ja i Artur jesteśmy heh nie no spoko. Ranek piękny ranek godzina 7:30 co dzień dobry i nagle opierdol jacy to my jesteś ha ha że my go tyramy, że się pastwimy i że cała szkoła się nad nim pastwi jacy my to nie jesteśmy no i oczywiście że my go szczujemy.

Finał jest taki że teraz mu pokażemy, a no i nie jesteśmy wolontariuszami już bo jak mamy nimi byc z koro jesteśmy źli nic nie robiąc a co jak coś zrobimy.


A no i pozdrowienia takie małe dla pana co ja plece plazmy nie no może nie hmm tego kogoś dobra chuj dla : Kisila,Kiry,Oscypas,Kamil,Kamini, chyba tyle wystarczy a tak nawiasem to wszystko to jedna osoba. (nie w cale ten tekst nie tyczy się tej osoby)

A teraz co innego dziękuje że cie mam <3 kocham <3 Dominiko !!!