Studia, nadal nie potrafię zrozumieć jak znalazłam się poza domem, jak NA RAZIE daję sobie radę ?
nadal się czuję, jakby to wszystko było na niby
zbliża się poniedziałek, nie jednak już od 3 minut można powiedzieć, że jest poniedziałek
teoretycznie powinnam wyjechać do Bielska
praktycznie nie mogę znieść tego, że będę tam o jeden wieczór i noc dłużej dlatego znowu zdjecyduję się, oczywiście na moją niekorzyść wyjechać z rana prosto na uczelnie
a ten poniedziałek będzie wyglądał tak, że się nie pouczę a stres będzie zjadał mnie żywcem
and again and again and again