Parę hien w życiu namawiało do kurestwa
Jak myślisz, co wybrałem, być nie mieć to moja kwestia
Jak najdalej od takich, którzy chcieli by dorobić
Jak pasożyt się podłączyć do umiejętności twoich
I ssać by chciało, widzę takich, to mnie czyści
Z twojej ciężkiej pracy chcieli by mieć korzyści
Przydupasy, podłączki, uśmiechy, uścisk rączki
Branżowi ocieracze przyczepiają się jak rzepy
Propozycję warte grzechu, opcja naróbmy tandety
Zaróbmy parę groszy, wspólnie zróbmy coś fajnego
Zawsze powiem wypierdalaj, jeszcze nie wiesz dlaczego?
Na ty to mów kolegom bo ja do nich nie należę
Chociaż kwiczę i leżę to chałtury się nie chwycę
Grzecznie też umiem odmówić, nie dociera, to zaryczę
Kocham muzę nie banknot, hajs mnie nie zdegenerował
Jedynie zła ulica i berbela żołądkowa
Kontroluję swoje ruchy jak odprawa paszportowa
A tych paru chce przemycać, jakieś brudy wnieść na pokład
Zagraj koncert w jego ciuchach a współpraca będzie dobra
Tych kilku drobnych cwaniaczków, pseudo promotorów popatrz
Kombinują jak rap sprzedać i za niego skasować
Pod przykrywką promować, nawpierdalasz się do syta
Tylko nie z mego koryta, być nie mieć jesteśmy kwita
Oto kolejny cytat z kolejnego klasyka
Bez pomocy i ryzyka, że ktoś słucha i rzyga
Że ktoś patrzy i pluje, wiedz, że dobrze tu główkuje
Z kim trzeba się umówię, trzymaj się ode mnie z dala
Podejmuje decyzję na które godność mi pozwala
A hieny żrą ochłapy psując nam wszystkim
Inni użytkownicy: domingo1n4st0l4tk4przemek1680orphneniewiemxdsss12121o1lamarcin404ogolgierdsari06anis2013
Inni zdjęcia: Muzyka jaymz493 mzmzmzLot737 bluebird11Gorąco czy zimno? n4st0l4tk4Ja patkigdModeleczka w kropeczka :) n4st0l4tk4Lotnisko Mars Alam bluebird11Wiosenne wibracje n4st0l4tk4') dorcia2700Na moście patkigd