Po ulicach nie spełnionych snów,
Ty odchodzisz, zapomniałaś już.
Robisz błędy i bawisz się wciąż moim sercem.
W labiryncie namiętności wiem.
Jest ktoś inny, z kim grac w życie chcesz.
Szukasz szczęścia i nie wiesz czy je kiedyś spotkasz, Czy je gdzieś odnajdziesz.
Po gwieździstym niebie,
Po ciemnych ulicach,
Odchodzi uczucie,
Gaśnie twoja miłość,
Wrócisz kiedyś do mnie,
I znowu okłamiesz,
Tylko ten kto kocha,
Czekać nie przestanie.
Pamiętasz mówiłaś,
Będziesz zawsze ze mną.
Nie jesteśmy razem,
Nie jesteśmy blisko.
Serce nie jest sługą,
Człowiek ideałem,
W głębi mojej duszy,
Iskierka nadziei, pali się.
Znowu wieczór, utuli cię snem.
Zgasną światła, cierpienie i lęk.
Tylko wiatr, samotny jak ja, Cię odnajdzie.
Pod twym oknem, w ciemnościach i łzach,
Będę czekał, kolejnego dnia.
Wiara, miłość, nadzieja to mit.
Czy go kiedyś, czy go gdzieś odnajdę.
Kocham Cię bardzo ;**