Tia, tia, tia... i oj tam, oj tam haha:D
hym co by tu napisać...
<myśli>
tia
<mysli>
Ktoś na piwo? xD hahahahha
a tak serio to hym... jest mi dobrze... nie w tym sensie tylko wiecie psychicznie... wolny, bez ograniczeń, hym... ku mojemu ździwieniu ta "samotnosc" nie doskwiera mi aż tak bardzo jak wczesniej... Jest to dla mnie bardzo zaskakujące i dające do myslenia, czy ja już moze pogodziłem sie z tym, że raczej dla mnie szcześcia nikt nie zaplanował. A moze po prostu juz uświadomilem sobie ze jest lepiej samemu ze sobą. No bo przeciez ja sam siebie nie zranie ani nie zdradze... hahaha :d
a M o Ż e...