Dzisiaj jak biagałam to nuciłam sobie piosenkę poprostu walcz nie poddawaj się ...
Mój śmieszny piesek jak dziś biegliśmy to jak zwalniałam to łapał mnie za nogawki, ona nie lubi za wolno biegać :)
TAk bym chciała już ważyć te 58kg, tak myślałam jak zaczynałam dietę 2 tyg to 2 kg, tymbardziej że na początku waga szybciej spada .
Taka jestem sflustrowana, ale nie poddam się
4 września idę do psychiatry i zapytam się ile jeszcze mam te leki brać .
Dzisiaj miałam ochotę na słodkie, ale nie zjadłam .
POszłabym już do szkoły, teraz to bd mój ostatni rok, nie jestem z tego zadowolona :(