Czujecie się czasami inni niż otaczający was ludzie? Macie czasami takie wrażenie? Kiedy ja takie mam nigdy nie mogę zgadnąć czy to oni są odmienni czy ja. Czasami jest to miłe a czasami przytłaczające.
Piszę na ten temat dlatego, że zdarza mi się to coraz częściej. Przykłady? Nie mogę pojąć zachowań osób z mojego otoczenia, słucham innej muzyki niż reszta moich rówieśników, gdy zaczynam mówić na tematy które mnie interesują nikt nie wie o co chodzi. Jest jeszcze dużo takich sytuacji...
Teraz nasówa się pytanie: inność to orginalność czy śmieszność? Czy przeszkadza wam inność znanych wam osób?