Zdobyty przez Ciebie, Panie,
uznaję wszystko za śmieci.
Chcę poznać moc zmartwychwstania,
upodobnić się do Ciebie w śmierci.
Powołał mnie Pan bez żadnej zasługi mej,
lecz z łaski swojej i miłosierdzia.
Chcę głosić Twe Słowo, Panie,
w mądrości Twojego Krzyża.
Stwórz we mnie więc serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Od dzisiaj omc.an.muz. Kamilka :)
Ojej!
Inauguracja:)