set numer dwa

Byliśmy wczoraj z Bastianem na wieczorze poetyckim w szafie. Mogłabym zamieścić swój komentarz, ale powstrzymam się od tego. Przecież dla mnie to co teraz dzieje się w literaturze i sztuce jakkolwiek rozumianej jest wielkim gównem. Bardzo rzadko udaje mi się znaleźć coś co przykułoby moją uwagę. Osobiście nie chwytam poezji, nie umiem złapać ją za palce i cieszyć się każdym kolejnym słowem, nie umiem z zapartym tchem odczytywać kolejnych strof. Chociaż, chociaż moim ulubionym tomikiem wierszy są 'sonety erotyczne' Adama Mickiewicza, od czasu do czasu czytam je do snu. 

Jestem egocentryczką. Jestem narcystyczną egoistką. Zadziwiające? Wcale nie, tak samo nie mogę zaprzeczyć, że wartościuje ludzi. Oczywiście, że dzielę ich na lepszych i gorszych, nie ma takiej opcji, że jesteśmy równi i nigdy nie było. Może nie jest to dobrą cechą, ale drwię z ludzi. Wczoraj z Bastianem po którymś piwie doszliśmy do wniosku, że człowiek inteligentny, wiedzący dużo i szukający 'metafizyki' nie poradzi sobie w życiu, takiemu komuś nie jest łatwo, jest skazany na samotność. Na samotność, bo niewielu jest 'jemu' podobnych. Nie ma nic gorszego niż ludzie, którzy ci się nudzą po pierwszej 'randce'. Czasami irytuje mnie to moje głupie uzależnienie od 'wrażeń'. 

jest fajnie. 

[ja siedzę na krzesełku, a zważywszy, że jest godzina 19 zaczynam ziewać, ukrywając usta za dłonią. 

on X- 'ej to mój rozmiar.']

[- wiesz, sama chciałabym mieć dzieci.

on Y - 'wiesz co? Ja też mogę mieć dzieci, więc w sumie to mogę Ci je zrobić.']

[on Y-ja się poświęcę i się z Tobą prześpię, bo aż się prosisz.

- ale Ty jesteś gejem!

on Y - no to co? Mówię, że się poświęcę. ]

[zagubiłam się sama ze sobą, przetrząsam torbę i robię głupią minę nierozgarniętej dziewczynki. Mężczyzna obok zwraca uwagę na to iż mam pięknego kwiata we włosach.

ja prawie krzyczę modulując głos by brzmiał nad wyraz dziecinnie: - noo i zobacz mam sweterek z Hello Kitty! 

on X z rozczuleniem- 'oja, ale Ty jesteś słodka'.]

[ Poprosić mężczyznę by wysłał Ci maila. Standardowa odpowiedź.

-' no ale musisz jakoś na to zasłużyć:>']