wczorajszy zachod slonca..
byl przecudny..
dzisiaj dzialy sie rzeczy..
nadprzyrodzone..
zaskakujace..
i zwykle..
ale co by sie nie dzialo..
to ja i tak sie nie zmienie..
a czemu? bo to wlasnie ja..
ach..gdybym tak mogla..
napisac wiersz..
ale to juz chyba..
chyba nie wroci..
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
na krańcu świata
chce slyszec Ciebie..
niech wiatr przyniesie
Twoj glos..Twoj lek..
zranione serce
milczenia ostrzem..
wciaz wierzy w milosc
szuka szczescia..
na [b]BIALYCH SKRZYDLACH[/b] uciec stad..
[b]ANIOL[/b] wie gdzie jest moj dom..
a [b]SMIECH[/b] roztopi w sercu szklo..
dosyc placzu..
jak sen powaraca mysl..
przeszlosc ta jest
polapka szarych dni..
i krzyczec chce
nie tak masz zyc..
nie musisz grac..
wystarczy zyc..
otworz oczy
i jestem tu..
blisko tak
nie trzeba slow..
wciaz wierze w milosc
szukam ciepla..
na [b]BIALYCH SKRZYDLACH[/b] uciec stad..
[b]ANIOL[/b] wie gdzie jest moj dom..
a [b]SMIECH[/b] roztopi w sercu szklo..
dosyc placzu..
ten dzien odmieni czas..
goraca lza poruszy glaz..
nie zostaniesz nigdy sam..
[b]MASZ MNIE..[/b]
a ci co zagubili sens
w zycia zamencie..
niech wierza w milosc..
wierza w szczescie..
na [b]BIALYCH SKRZYDLACH[/b] uciec stad..
[b]ANIOL[/b] wie gdzie jest moj dom..
a [b]SMIECH[/b] roztopi w sercu szklo..
dosyc placzu..
a to piosenka Braci(Cugowskich)
a tytul brzmi Biały Aniol
zapomnialabym..wszystkich moich
znajomkow i ziomkow..
goraco pozdrawiam:*:*:*:*:*:*:*
i mojego Aniołka:*;)