z wośpu. ;d
zbliżają się walentynki. zapewne w miłym
towarzystwie. sram na chłopaków. hahaha.
tej nocy mam zamiar z Alą poobgadywać ich
do rana. no i trzeba coś z włosami pokombinować...
z blondem... do wakacji wytrzymam z naszym zakładem
nieścinania włośów, ale farba to nawyk. w wakacje planuję
kolory tęczy na włosach mych. kocham je niszczyć. ;p
hahaha. ;d
szkoda, że tak niewiele mam fotek z okresu,
gdy byłam tlenioną blondynką. haha. byłoby się
z czego pośmiać... no i jak miałam te ' czarno - białe '
włosy. ;p