A może koniec początku?? A moze w ogole nic się nie kończy tylko wszystko się zaczyna na nowo?? Zbyt dużo rzeczy się w moim życiu już skończyło..Czas na to żeby coś się zaczęło.. i właściwie chyba już się zaczyna..jak na razie jest dobrze i nie chcę tego zmieniać..mam tylko nadzieję że niczego nie spiepszę.. Ale staram się nie myśleć o tym co będzie tylko cieszyć się tym co jest...
Czasem tęsknię do tego co było..Zgrana paczka, zero problemów, ciągłe imprezy ale cóż...Z czasem wszystko się kończy..Wiele się w moim życiu zmieniło.. W ciągu ostatnich 2 miesięcy, w ciągu ostatnich 10 miesięcy, w ciagu ostatnich 13 miesiecy... Jeśli by się ktoś mi przyjrzał jaki byłem i jaki jestem to tak jakby mnie odwrócić o 180 stopni... Ale o tym to wie chyba tylko jedna osoba.. Ktora caly czas jest blisko gdy wszyscy sobie poszli... [b]DZIEKUJE CI LAP...[/b]
To miała być ostatnia notatka... miałem skończyć z fbl ale zobaczymy... może jeszcze kiedyś tu wejdę...