Właśnie wróciłam z sesji z moją psiapsiółką oto efekty
co myślicie;>
Było cudownie Dziękuję Dorotka ;**
Bo przyjaźń to nie transakcja na miesiąc, dwa, albo póki jest pięknie. Przyjaźń to miliony prześmianych godzin,a tysiące przepłakanych. Kilkanaście kłótni, kilkadziesiąt czułych gestów i jedno uczucie: szczęście :)