wtórując za moim opisem z gg
"powrót do rzeczywistości, czyt. zajebiście twarde lądowanie na ziemi"
szczerze, to mam dosyć udawania, że wszytsko jest okej i że ze wszystkim daję sobie radę.....
dostałam się na studia...świetnie, tylko.............................
nie jest łatwo sprostać czyimś oczekiwaniom, a swoim własnym zwłaszcza :/
byłam na wakacjach, odpoczęłam, zapomniałam...;)
pozdrawiam gorąco Bydgoszcz i tego Pana z góry, który ustala pogodę ^^
a no i moje dziewczyny, za którymi cholernie tęsknię......:)))