idę na tą jebaną majówkę.
nie ma tam nic, czego mogłabym posłuchać, ale Przemek z tym.
3kYpp@ j3$t! :*****
Pisanie czymś takim jest trudne...
mam wolne i to się chwali. ale hydraulika mi nawala i tego już się nie chwali. tampony są żarłoczne, ale trzeba kurwy wymieniać. a ja najchętniej dupy sprzed komputera bym nie ruszała. kto mi zrobi kanapkę?
kurwy, kto idzie na ten koncertowy syf dla kinderpunków i kotletów?
(kocham tego gościa u góry.
bo robi ciasteczka z martwych i częstuje nimi gości.
i trzyma je w urnie.)