Ale dzisiaj były nudy w szkole ;(( Nic innego tylko słuchanie gnędzenia nauczycieli > Po szkole rozdawałem ulotki ( trzeba jakoś zarabiać na życie ) . Musiałem wydać kase i kupić prezent dla cioci . Jeżdziłem sobie z kuzynem na motorze Taki mały ścigacz wyciągał 60 km . A wieczorem grałem w kosza . Dzień jak dzień :P Jutro jade na zawody karate trzymajcie za mnie kciuki :**