Elo ,elo :D
dawno mnie tu nie było :D
koniec feri (y)
jutro sql :_(
co tam u was ? :D
nie długo rocznica <3
nudna niedziela :c
Łokieć masz już na przeproście, wyłamany bark,
zegar nakazuje pośpiech, nie jeden by zmarł,
krew napływa do oczu, skończył ci się fart
oddech zdechł, leży już w koszu, został ducha hart.
Los to żart, ciągle wiatr wieje w twarz nigdy w plecy,
ciągle grasz, trwasz, ale nic już cię nie cieszy,
żaden z rozegranych meczy, żaden z wyścigów,
wziąć się w pizdu i powiesić albo nażreć piguł.
Brak sensu, brak udźwigu, brak kondychy
Brat, tylko grad ciosów naprzestajesz robić za tło, obudził się w tobie lew,
jakoś idzie trzymać pion, znaleźć ten zwierzęcy zew,
ostatni głęboki wdech, do góry łeb!
Ref:
Serce wali jak dzwon, pompuje krew,
tętno rozsadza c