photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 MARCA 2014

tak na zakonczenie

Postanowilam dzisiaj napisac wiersz, bo przeciez kiedys pisalam wiersze wiec logiczne jest ze i teraz bede mogla to zrobic. Wzielam kartke, dlugopis i usiadlam no w tym miejscu gdzie zawsze pisalam te wiersze. Siedzialam i siedzialam, a moja kartka coraz bardziej przypominala abstrakcyjne dzielo namalowane dlugopisem niż sam poemat. Zaczelam sie zastanawiac jak wiec napisac ten wiersz, rymy, nie rymy, czternastozgloskowiec czy trzynastozgloskowiec? Nie napisalam nic. Szukalam weny, milosc, rodzina, kryzys (?) To wszystko mogloby byc moim natchnieniem gdyby nie fakt, ze ... nim po prostu nie bylo. Jeszcze chwile trzymalam kartke w dloni a potem po prostu ja odlozylam. Zrezygnowałam z tego tak samo, jak zrezygnowałam wcześniej.