powinnam się już przyzwyczajać, że ciągle coś psuje..
tym razem przegiełam.. i to solidnie.
Mimo to, że melanż był gruby( nie powiem że nie ;dd) to i tak pod koniec zdupiłam wszystko.
cóż, czasu nie cofnę ale najwyższy czas się ogarnąć. Obiecałam to sobie.
Nie mogę się poddać, nie zrobię tego..
'myśli ranią serce, serce rani bliskich.. najgorsze jest to, że JA ranię wszystkich'
dam radę.. musze.
Dziękuję dzisiejszej ekipie!;*
Ps.nie wiedziałam, ze w 3 są takie równe laski.;)
~ Brożyn! Trzymaj się!;*
~Iza! Dziękuję za wszystko.
'znowu nie jest tak jak miało być..'