Kulki z bilarda mojego :)
Już się zapisałam na tańce.
Baardzo dużo wczoraj z Baśką po mieście chodziłam. xD
Potem ubłagała mnie żebym ją odprowadziła kawałek.
Ok. Po namiawianiu ją odprowadziłam. ( nie chciało mi się )
Jestem już przy domu patrzę - Karaśka.
Gadałyśmy, a potem znowu musiałam odprowadzać xD..
Tak mi zimno było, że masakra !
Pozdrawiam :*