sr za to że wczoraj nic nie napisałam ale nie miałam czasu ;>
a mam zajebiscie duzo do opowiadania! :D
wczoraj o 8 do Oli ;* _ hmm... obudziłam ja ale to co xD
i o 9;3o na czerwoniak i do płocka :D
o 1o cos takiecho chyba byłyśmy juz w Płocku ^^
to Krajeś po nas wyszedł :P i powiedział ze Sierapa nie bd bo jest w robocie.
i poszliśmy nad wisłe ^^ ale nudy były ;>
to sierap zadzwonił i powiedział ze urwie sie z roboty o 11 :D to gitez ;>
i poszliśmy już na niego czekać na sachodach nad wisłe ;>
ale tam suki stały ;| i nici z naszej opcji mialy byc ;|
to poslziśmy po niego koło cmentarza bo jechał 35 ^^
i poszliśmy znowu nad wisłe ale od str. Kazimierza wielkiego :D
i była OPCJA ! :D 1 raz ;d ale zero bomby na poczatku ;d
pozniej suki ;| co dzień pechowy był haha xD ale w tylko gdzie niegdzie .. xD
i schowalysmy sprzet :D ale ja uciaklam jak olka gadala z sukami hahaha xD
i poslziśmy do Cerfura bo była potrzeba xD i teges i na lody ^^
i na busa ;> chłopaki pojechali z nami czerwoniakiem do Biela i z Biela do Zakrzewa z buta ;d
Olka w połowie drogi musiała sie wrócić .. i zabrała coś i kolejny DOL .... ;|
ale po drodze sie spotkaly Pampersa to super xD bo on mial :D:D:D
i .. reszty nie chce mi sie pisac ;> ^^
dzis na 8 do szkoly ;| ale mamy luzne lekcje oO`
zaraz spadam chyba umyc głowe ;D
i na Zakrzewo ! :D
OPCJA ;D
Kocham <3
a i Dziekuję Sasha ;* za pocieszanie! :*