Z Kasią mą byłam w mieście xD
Było zwałowo...
Czekałam na nią 20 min. bo ta pomykliła kościoły!!!
-KASIA,to te z Czubkami..!!!
Poźniej szukałyśmy dla mojej mamy sklepu z soczewkami... ^^
Znalazłyśmy po 30 min. xD
Później do Kauflandu... :)
Przez sklep meblowy :)
Super była ta piłka-dywan xD
Później do parku..
Zjadlyśmy marchewke, pogadałyśmy ^^
I zachciało nam się pić:)
Jak szłyśmy kupić, zobaczyłyśmy p. Klarecką :))))
- Ej czy to nie p.Klarecka-Kasia
-A no tak- ja
Postanowiłyśmy zajść jej droge
-Zwolnij- Kasia
-Ej czy to nie szkło (podnosze papierek) A nie, to papierek-ja
-Co ty robisz-kasia
-Spowalniam-ja
-Aha, myślałam, że zbierasz z dróg szkła-kasia xD
-Oczywiśćie, to moje hobby- ja xD
Z tego tekstu nie moge:P
I później pogadalysmy z panią Klarecka, poszłysmy kupić picie, na Bubulwary i do domku..
Super był ten dzień... :P
Taki zwałowy xD