Don't worry, be happy.. !.  

Robisz pierwszy krok do przodu i porażka robisz

drugi znów to samo robisz trzeci i co

dalej ? Znowu porażka czy walczysz o swoje ?. Możesz walczyć, na

początku ci się udaje później wszystko wali

się na nowo. I co ? Znowu masz dość, znów brak siły do walki ? Nie, nie

brakuje, starasz się ponownie.

A wiesz dla czego ?. Bo czujesz coś

czego nigdy nie czułaś nie chcesz stracić tego uczucia. Wiesz że jest ci

ciężko twoja psychika nie jest już taka jak na początku każda

kłótnia i łzy płaczesz tak jak byś nie widziała

już sensu. Ale próbujesz dalej możesz się ciąć

robić sobie dużo krzywdy ale tłumić

wszystkie emocje w sobie.Dalej chcesz żeby było dobrze.Ale wszystko

co robisz zawsze odwraca się w drugą stronę.Starasz się, czasami

ci się uda dojść do celu a czasami nie.

Wiesz dla czego ?. Robisz to dla tego że go kochasz.Jesteś zazdrosna, martwisz się, tęsknisz... I co masz to tak po prostu stracić ?.

Nie nie chcesz i walczysz.Wiesz że przy nim ci dobrze ale te

ciągłe powody do kłótni ranią w sercu robi się wielka dziura ciągle chodzisz smutna,zawsze masz doła ale nawet gdy się kłócicie gdy on zadzwoni

lub coś napisze masz uśmiech na twarzy to dzięki niemu.Teraz

stań przed tym pytaniem. Czy warto ?. Według mnie tak.

Mogę robić sobie krzywdę żeby się uspokoić

ale nigdy mu tego nie powiem wystarczy mi to że go Kocham !