...a lokcie ? to bardzo długa historia ,chyba nie da się zamknąć w kilku zdaniach ....dokuczają od dawna ,a ortopeda chciał mi bólu oszczędzić i podawał blokady...zbyt często...to (sterydy) doprowadziło do degradacji tkanki tłuszczowej i mięśniowej i dopiero się zaczęło ... w miedzyczasie strasznie polamałam nogę i nie było mowy o fizykoterapii na łokcie wciąż bolące .
Dopiero od kilkunastu dni jestem w stanie wychodzić z domu,ale z dojazdami na fizykoterapię muszę jeszcze poczekać ...jestem na bardzo silnych środkach przeciwbólowych więc i jakoś muszę sobie radzić ...raz jest lepiej ,raz gorzej.... dziś akurat fatalnie ....
Miłej reszty dnia :)