jedno pytanie skłoniło mnie dzisiaj do pewnych refleksji.
chciałabym ponownie odnaleźć w sobie upór w dążeniu do wyznaczonego celu, motywację taką jak na początku treningów.
moje podejście do tego się zmieniło, może wraz ze mną - jest mi z tym chujowo i mimo to, że jestem tego świadoma nadal niczego nie zmieniam, chociaż tak bardzo tego pragnę.
Parkour to nie tylko sport. Parkour to sztuka ciała, nieskazitelne piękno, droga do samodoskonalenia, artystyczna przestrzeń w życiu. którą chciałabym odnaleźć i na nowo się w niej zatracić.
chciałabym czuć strach, przed pokonaniem każdej nowej przeszkody
chciałabym upadać, poczuć motywujący ból
chciałabym walczyć, dopóki jestem w stanie
chciałabym zmierzyć się, sama ze sobą
chciałabym otworzyć się, na różne techniki
chciałabym poświęcać czas, na koncentrację
chciałabym udowodnić sobie, że wola walki jest w stanie przezwyciężyć wszystko.
chciałabym ją w sobie odnaleźć.
to co czyni nas wspaniałymi ludźmi , to nie umiejętności, tylko charakter i serce wojownika..
http://www.youtube.com/watch?v=IdN7roMVeec