Górująca nad placem Sikorskiego wieża zegarowa. Kiedyś, kiedy byłem uczniem, udało mi się raz wejść na strych IV LO. Było to spore przeżycie, ale nie miałem wtedy zbyt wiele czasu.
Wczoraj czasu było pod dostatkiem i udało mi się wejść do wnętrza samego zegara. Oczywiście wszystko to uwieczniłem i niebawem pokażę.
Z dołu wygląda to niepozornie, ale wewnątrz jest ogromne. Można by tam zmieścić jednorazowo całkiem sporą klasę. Nie do wiary, co?