Witam po dłuższej przerwie spowodowanej wojażami po Stolicy, Białymstoku no i - jak zwykle zapracowanym poniedziałkiem.
Dodaję zdjęcie obiektu, którym nasze miasto lubi się firmować. To jeden z najpiękniejszych budynków Bytomia. Nic zresztą dziwnego, przecież tu mieściło się kiedyś Starostwo Powiatowe. Resztę historii dopisze zresztą pewnie Tobbi z Toledem, więc się nie zagłębiam. Po prostu w przypływie dobrego humoru zamieszczam jeszcze raz "coś ładnego", a później znów zacznę Was i siebie wkurzać :p
Nie zastanawia Was, czemu nie rozważam tu przyznania żadnej "kropki"? To zobaczycie na kolejnym zdjęciu, nieco później. Dajcie też znać, czy aby nie chcecie tu zobaczyć zdjęcia archiwalnego "zameczku" z początków XX wieku? Jeśli jest wola w narodzie, to zamieszczę.
Pozdrawiam!
_________________________________________________
I z innej beczki:
Czym mogę wytłumaczyć, że w piątek, sobotę i niedzielę oglądalność mojego bloga w sposób naturalny spadała sukcesywnie do żenującej sumy 56 wejść w niedzielę. Powód jest prosty - moja nieobecność oczywiście. Ale dlaczego, kiedy w poniedziałek rano, nie dodając niczego wejść yło ponad 340? To się jeszcze nie zdarzyło nigdy wcześniej. Ktoś może wie?