Widzę, że Was wkurzył trochę obrazek z targu na Korfantego, więc spieszę z kolejnym na Rostka.
Nie przeczę, że on jest potrzebny i popieram starania o jego utrzymanie, bowiem są plany, czy nawet decyzje dotyczące jego zamknięcia. To nie jest dobry pomysł i to wcale nie ze względu na interes kramarzy, ale okolicznej (i nie tylko) ludności. Przecież w Centrum sklepów spożywczych (szczególnie warzywnych) jest tyle, co kot napłakał.
Ale niech ktoś wreszcie zadba o estetykę tego miejsca! Nie pokazuję go od frontu, bo każdy zna ten wizerunek, więc tylko płotek z "tyłami" straganów.
A obok stoi sobie od lat niezagospodarowana niby "Hala Targowa". Ale tym miejscem zajmę się jutro.
c.d.n.