Nowy rok, nowe cele, nowe marzenia, nowy zapał. Właściwie cały czas zastanawiam się jak działają tak zwane NOWOROCZNE POSTANOWIENIA? Ilu z Was dotrzymało chociaż jednego?
To głupstwo. Należy stawiać cele sobie, nie dlatego: ŻE IDZIE NOWY ROK, TRZEBA COŚ POSTANOWIĆ ale po to aby pokonywać słabości i napieprzać ciężko, alby udało się ich dosięgnąć. I nieważne, czy jest początek roku, środek czy końcówka, jeśli chcesz coś zmienić w swoim życiu, zamiast myśleć o tym - ZRÓB TO. Nie robić tego tylko pierwszego stycznia, kiedy Twoja głowa pełna jest kręcących się w głowie bąbelków od szampana, ale codziennie, po troszkę, pomalutku, ale intensywnie.
Tego życzę, Wam i sobie, żeby mimo złych dni, miesięcy, a nawet roku, nie tracić zapału, jeśli się nie udało, próbować tak długo, aż się uda. Jeśli się udało, dbać o to, aby się nie spieprzyło. Ciągle szukać, ciągle okrywać, zawierać nowe znajomości i dbać o stare. Czerpać garściami.
I najważniejsze, pamiętać, że wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas samych, jesteśmy sobie statkiem, sterem i żeglarzem..
W takim razie: Lets get the party started!
Serdeczne dzięki, wszystkim którzy w poprzednim roku byli obok mnie, wszystkim tym do których mogłam dzwonić zlana potem w środku nocy, wszystkim tym których mogłam odwiedzić, u których mogłam wywołać uśmiech. Bez Was bym nie przeżyła.
Amen.
Inni zdjęcia: Koniec!!!! pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24