2 wrzesień 2012
Smolec
Konik zaczyna się przyzwyczajać i klimatyzować.Zupełnie inne ma oczy i nie jest taka zestersowana.Dzisiaj chyba poszła na padok i próba przyłączenia do stada.Dopiero będę jechać do niej.Mam za dużo zdjęć na aparacie, na komputerze i na pendrivach więc trzeba jechać po kolejny dysk xDD. Wczoraj tato próbował nagrać ją jak juz chodzi na lonży ale miejsca nie bylo jedynie na 5 sek. Dzisiaj postaram się zrobić miejsce na aparacie i nagramy Dakotkę ;). Nigdzie nie spotkałam takich miłych i otwartych ludzi jak w Somolcu. Czuję że to będzie moje miejsce <3.