over and over again

idą święta. serio? zupełnie nie czuję tego wszystkiego. a może nie mam po prostu czasu przystanąć i zauważyc, że jednak tak jest...gdzie śnieg? bez śniegu nie ma wigilii, nie ma Bożego Narodzenia.

znowu wszyscy będą trąbic o tym, czego chcą "pod choinkę" i pytac innych o ich życzenia.

czego ja chce? może trochę więcej pewności, może wsparcia i stabilności, zaufania

no i może jeszcze te dwa słowa. cholernie tego właśnie pragnę.

- - - - - - - - - - - - -

nie jest za dobrze,  nie rozumiem dlaczego. przecież powinno.

zatracam się w rzeczach nieistotnych, znowu. dlaczego nie mogę zaakceptować pewnych spraw?

nie pragnij być kimś innym, bo nigdy nie pokochasz siebie.

'Cause I feel that when I'm with you
It's all right I know it's right

...

And I love you I love you I love you
Like never before
Like never before

http://www.youtube.com/watch?v=AFFo1pu4q7Q