fajnie, że internetu nie było i była jakaś awaria, super, elo, pozdro!
jestem wkurzona i nie chcę tego jutrzejszego dnia i tej pierwszej cholernej
lekcji. muszę jeszcze na szybko zrobić charakterystykę Sherlocka Holmesa
czy jak to się tam pisze i referat o Rządach Władysława Hermana. jakby pani
nie mogła mi odpuścić, wrr. przecież logiczne, że to już jest koniec roku i nie
chce się już robić rzeczy. no ale to wszystko zawdzięczam mojemu lofcianemu
netowi. i ciągle myślę o jutrze i boję się go, wrrrrrr - - ' jeśli ktoś nie wie o co
cho, to tutaj się dowie.