faza na jack'a daniels'a.
http://ask.fm/Zuzu999 - pytajcie.
OPISY :
łzy lecą strumieniem, kiedy żyjesz w samotności
gdybyś zobaczył szczęście,które dzięki Tobie miała,nie odważyłbyś się jej tego odebrać.
kiedy mija w Tobie etap dziecka? Gdy deszcz nie kojarzy Ci się już z dobrą zabawą w kałużach, tylko z mokrymi włosami i przemoczonymi butami. Gdy boiska nie służą już do zabawy w berka i grania w piłkę, tylko do picia na trybunach. Gdy płacz nie jest skutkiem rozbitego kolana, tylko złamanego serca. Gdy wszystko jest tak cholernie trudne i niezrozumiałe
w między czasie polej wódkę, dziś opijamy Narodowy Dzień Zranionych Serc
ludzie czekają.. na autobus, gwiazdkę z nieba, urodziny. ja czekam na Ciebie
każdy powie , że jest inny niż wszyscy , a ty będziesz wciąż miała nadzieję , że mówi prawdę . zaufasz , pokochasz , a gdy przyjdzie co do czego okaże się zwykłym , pospolitym , klasycznym dupkiem bez uczuć . jak zwykle
w przyszłości zostanę policjantką, chociaż miałam całkiem inne plany. ale zostanę nią, zrobię Ci na złość. podejdę wtedy do Ciebie, uśmiechnę się ironicznie i zakuję w kajdanki. dożywocie masz jak w banku. odcierpisz to wszystko, co narobiłeś kilka lat temu tej małej, bezbronnej, zakochanej w Tobie na śmierć, dziewczynce.
nie warto . nie warto . nie warto nie warto . nie warto . nie warto . nie warto . nie warto . nie warto . nie warto . nie warto . nie warto . ale spróbuję
po raz kolejny wycofuje się do swojego więzienia. Do pudełka oznaczonego łzami. Wchodzę do niego. Choć nie chcę, to znowu zamykam się w nim odgradzając się tym samym od wszystkiego i wszystkich. Nie dla mnie marzenie o spokoju i szczęściu. Po raz tysięczny wchodząc do swego więzienia, akceptuje szarą rzeczywistość
ja nie oczekuję od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie co godzinę, pisania non stop smsów, romantycznych kolacji,braku kontaktu z kumplami,nie picia alkoholu,nie palenia papierosów - ja oczekuję od Ciebie tego byś był, tyle
ja nie stałam w kolejce po wzrost ani po rozum, ja stałam w kolejce po pecha w miłości
jak wiele bym dała za optymistyczne podejście do życia
najgorsze uczucie na ziemi - gdy nie potrafisz ocenić, opisać swojego stanu. Gdy nie możesz płakać, ani się śmiać. Takie otępienie.
ile razy patrząc na gwieździste niebo, można składać życzenie, ile razy można błagać o chodź troszke szczęścia, ile razy można się zawodzić na osobach, w których oczekiwało się najwięcej wsparcia. Ile można cierpieć, no ile
szłam ulicą , muzyka na fula, łzy w oczach .. tak codziennie wracałam ze szkoły, od kiedy ciebie zabrakło
być może kiedyś znajdę tą drogę w życiu , przez którą będę mogła przejść i znaleźć znaki , które będę umiała odczytać.. Teraz idę po drodze, która pod wpływem moich chwiejnych kroków rozpada się na drobne kawałeczki
mam nadzieję, że nie widać w moich oczach serduszek, gdy na Ciebie patrzę.