na zdjęciu mały prezes, jakość beznadziejna , ale nieważne.
nie zaglądałam tu długo, nie mam na nic czasu i wszędzie się spóźniam, kosztem natłoku przeróżnych zajęć, może czas z jakichś zrezygnować ? no cóż, głębsza dyskusja.
nie lubię jak ktoś mi coś wmawia, tak samo jak nie lubię tego, że osoba obrażona twierdzi uparcie, że się z kimś pokłóciła, no przecież kłótnia, a obrażanie się to dwie różne rzczy, które mimo powiązań, mogą trwać w pojedynkę.
smutno, że to już rok odkąd Cię nie ma, wszystkim jest, było i będzie ciężko, ale pamiętamy, a to chyba ważne, mam nadzieję, że tam na górze jest Ci dobrze, wszyscy mamy taką nadzieję, a obóz, na którym Cię poznaliśmy-razem i każdy z osobna-zapamiętamy do końca życia.
każdy człowiek ma chwilę słabości, ale nie można trwać w smutku przez całe swoje życie.
przyjaciel jest szczery i pokazuje prawdziwy obraz sytuacji, żeby uchronić nas przed niebezpieczeństwem, nigdy nie mając na myśli naszego nieszczęścia.
wiesz to nie jest tak, że próbuję gdzieś uciec.