zyjemy w swiecie tak fałszywym, ze przechodzi ludzkie pojęcie.
Zaufać komukolwiek aktualnie, jest ciężej niż się dorobić.
Prawda jest taka - patrz sam na siebie, przyjdzie hajs - poznasz prawdziwych.
K**wa za pieniądze zrobi wszystko, święta świętość.
Została mi garstka ludzi obok których stoję i to mi już w zupełności wystarczy, a cała fałszywa zgraja niech idzie w swoję ku***wskie strony.
Karma to s*ka ale wróci do każdego z Was ;)
z pozdrowieniami dla ludzi, którzy starają się mi zrobić koło dupy - soczysty środkowy palec, jeszcze zdąży się to obrócić wobec WAS a ja będę stał z boku i się śmiał.