Aaaaaj to co tygryski lubią najbardziej, czyli moje góry, moje szlaki ;) A w tym roku jeszcze Salamanca ;D Będzie się działo :D Izunia, zostajemy na zawsze tam jakby co;)
Życie jest piękne :D haha, a jeszcze 2 tygodnie temu myślałam zupełnie inaczej ;D Może jest czasem ryzykowne, ale bez ryzyka nie ma zabawy, czyż nie? W końcu żyje sie tylko raz.I nie można niczego żałować, bo życie jest na to za krótkie
Coż za optymistyczna wizja:)
Oby do ferii :D hah, a w sobotę pierwszy dzień ferii :D strach sie bać co to będzie :D
No nic, jakos przeżyje 2 tygodnie rozłąki z moją kochana szkolą pełną dziwnych osob :D żeby już nie po nazwiskach.Ach, wreszcie sie spotkam z Anna :D :D:D pamietaj Aniu, teoretycznie w sobote sie widzimy :D
Ale nie bójcie sie-będę miala co robić w ferie-musze prowadzić warsztaty z hiszpanskiego :D nie mam pomyslu, koncepcji, planu, w sumie to nawet nie wiem jak to ma wygladac, ale poleceń dyrektora sie nie ignoruje :D trzeba będzie stawić czola wyzwaniom.Najwyżej sie cos ugotuje i bedzie lekcja gotowania, ma ktoś jakieś pomysły?Już widzę tą burzę mózgów :D